sobota, 29 czerwca 2013

Antyzakupy :)

Zapewne niejednokrotnie w internecie czy prasie dla rodziców, drogie mamy, spotkałyście się z poradami, co warto zakupić, ,,gdy zdecydujecie się karmić piersią"- już chyba wspominałam, że nie cierpię tego określenia. Otóż nie przeczę, że zakupy w markecie z ,,dzieciowymi rzeczami" stanowią swego rodzaju rozrywkę i absolutnie tej rozrywki nie piętnuję (byłabym hipokrytką ;) ), jednak należy pamiętać, że wynalazki dla matek karmiących to w zdecydowanej większości fantazja producentów, nie zaś odpowiedź na faktyczne potrzeby. Oczywiście istnieje grupa wyjątków, są sytuacje, gdy mama mimo karmienia piersią, prowadzi aktywny tryb życia i zdarza jej się często zostawiać maleństwo pod opieką kogoś innego. Jednakże w ciąży nigdy nie wiemy, jak potoczą się nasze losy po porodzie, a zakupy zawsze można uzupełnić chociażby przez internet. Jest więc kilka przedmiotów, do których kupna będziemy namawiane. Uprzedzam zatem, że uleganie tym namowom przed porodem nie ma najmniejszego sensu :) Poniżej zamieszczam listę, inspirowaną moją ukochaną książką The Womanly Art of Breastfeeding

1. Ubrania do karmienia piersią
Ubrania stworzone specjalnie z myślą o kobietach karmiących, z ukrytymi klapkami i łatwym ,,dostępem" do piersi, są ładne, ale nie niezbędne; wiele kobiet po prostu zakłada bluzki, które są w stanie udostępnić maluchowi to, czego potrzebuje, jednocześnie zapewniając dyskrecję, np. zapinane, czy z głębszym dekoltem. Właściwie to nie ma potrzeby zmieniania swojego dotychczasowego stylu ubierania, chociaż obcisłe sukienki z golfem rzeczywiście mogłby być pewnym utrudnieniem :)

2. Staniki do karmienia
Tak na prawdę noszenie staników nigdy nie jest koniecznością dla zdrowia, więc jeśli dotychczas ich nie używałaś, nie musisz teraz zmieniać przyzwyczajeń. Jeśli zdecydujesz się nosić staniki podczas okresu karmienia piersią, prawdopodobnie przez jakiś czas po porodzie będzie na ciebie pasował ten z trzeciego trymestru ciąży- istnieje jednak duża szansa, że twoje piersi, wypełnione mlekiem, staną się dużo większe. Najlepsze będą zatem staniki, w których można regulować nie tylko rozmiar w obwodzie, ale także miseczki, bawełniane, pozbawione twardych części, jak sztywne koronki, czy fiszbiny. Absolutnie nie powinny uciskać piersi ani ich okolic, dobry stanik nigdy nie pozostawia na skórze wyraźnych linii po jego odpięciu. 

3. Wkładki laktacyjne
Tutaj zdania są podzielone. Niektóre kobiety nigdy nie odczuwają ,,wyciekania" mleka, inne czują z tego powodu duży dyskomfort, szczególnie jeśli zdarza im się pozostawić maluszka pod opieką innej osoby i nie mają możliwości karmienia w dowolnym momencie. W wielu przypadkach w momencie ,,przecieku" wystarczy przyłożyć do piersi kawałek bawełnianej tkaniny lub ręczni odciągnąć kilka kropel ,,nadwyżki". Jeśli sytuacja nie daje nam takiej możliwości, rzeczywiście bezpieczniej jest zastosować wkładki bądź ich odpowiedniki w postaci złożonych kawałków bawełnianej tkaniny. 

4. Laktator
Jeśli nie zamierzasz często i na długo pozostawiać dziecka pod czyjąś opieką, prawdopodobnie laktator nie będzie ci potrzebny. Technika ręcznego odciągania, bardzo skuteczna, jest dodatkowym argumentem przeciwko temu zakupowi. Jeśli już zdecydowałaś się na posiadanie tego wynalazku, wystarczy laktator ręczny, który często funkcjonuje lepiej niż elektryczne cacka. 

5. Podnóżek do karmienia
Pozycja siedząca, na krześle czy kanapie, generalnie nie należy do najwygodniejszych podczas karmienia, stąd konieczność wspomagania się podnóżkiem. Jeśli jednak odpowiada ci ona, wiedz, że w związku z tym nie musisz inwestować w żadne komercyjne produkty stworzone tylko w tym celu. Sięgnij po paczkę pieluch albo odwrócony garnek, czy złożony twardy koc i problem będzie z głowy. Nie daj sobie wmówić, że musisz kupować cokolwiek, aby ułatwić/ umożliwić sobie karmienie piersią.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz